Na początek przyjrzyjmy się gmachowi Narodowego Forum Muzyki z zewnątrz. Elewacje, obłożone specjalnym materiałem składającym się z wielu warstw forniru sklejonego żywicą, są porozcinane wąskimi, poziomymi pasami przeszkleń. Dzięki temu zabiegowi fasada ma się kojarzyć z pudłem rezonansowym instrumentu strunowego.
Wejdźmy do środka. Wnętrze NFM również robi oszałamiające wrażenie. Wysokie i rozległe foyer otaczają pochylnie schodów o obłych kształtach. Ich biel kontrastuje z czernią podłogi oraz niektórych ścian, przywodząc na myśl klawiaturę fortepianu lub frak dyrygenta. We wrocławskim gmachu są cztery sale koncertowe, mogące łącznie pomieścić ponad 2,5 tys. widzów. Największa z tych ma aż 1800 miejsc, mniejsze – odpowiednio 400 i dwa razy po 200 miejsc.
Dzięki temu Narodowe Forum Muzyki jest jednym z największych w Europie kompleksów sal koncertowych. A dodatkowo wzbogacono je o studio nagrań, sale konferencyjne, bibliotekę oraz całą niezbędną infrastrukturę, np. pomieszczenia ćwiczeniowe, garderoby, kawiarnię i księgarnię dla melomanów.