Wśród tysięcy powstających w Polsce inwestycji deweloperskich niezwykle trudno szukać tych ponadprzeciętnych. To wcale nie
znaczy, że budowane obiekty są niezbyt wysokiej jakości. Nawet jednak ograniczając się do jednego tylko większego miasta
- jest ich zwyczajnie zbyt dużo, aby przyjrzeć się wszystkim. Tym trudniej jest w skali dużych ośrodków, takich jak Wrocław
czy Gdańsk. Jak więc wyłonić najciekawsze inwestycje mieszkaniowe w ogromnej i dynamicznie rozbudowującej się Warszawie?
Spróbujmy zacząć od nagród architektonicznych. Jedną z najważniejszych dla europejskiej architektury jest nagroda Miesa
van der Rohe. Już sama nominacja do niej porównana może być chyba tylko z nominacją filmu do Oskara. W skali Polski taką
nagrodą jest konkurs ogłaszany przez Ministra Środowiska “Projekt: Przestrzeń”. Z kolei jeśli mówimy o Warszawie - niewątpliwie
Nagroda Architektoniczna Prezydenta m.st. Warszawy. Czy uda się znaleźć w Warszawie obiekt, który zdobył je wszystkie? Póki
co nie. Uda się jednak znaleźć taki, który zdobył dwie z nich, a do trzeciej (tej europejskiej) został nominowany. Zdobył
jednak także cały szereg innych nagród i wyróżnień. Mowa o zaprojektowanym przez pracownię JEMS Architekci osiedlu 19. Dzielnica
na warszawskiej Woli, między ul. Towarową, Kolejową i Przyokopową - a więc w ścisłym centrum stolicy. Jest to wieloetapowa
inwestycja realizowana od 2010 roku. Na tle innych inwestycji mieszkaniowych na pierwszy rzut oka wyróżnia ją rozmach i wielkość
- nie są to jednak jedyne cechy, na które warto zwrócić uwagę.
Przede wszystkim jest to osiedle otwarte - i to na wielu płaszczyznach. To nietypowe w dobie grodzonych i zamykanych szlabanami
kompleksów. Tu projektanci i inwestor podjęli decyzję o utworzeniu nowej przestrzeni publicznej o bardzo wysokiej jakości.
Dzięki temu (a to również nietypowe) osiedle ma zapewnioną pełną ofertę nieczęsto występującą w podobnych miejscach - zarówno
handel i usługi, jak i wydarzenia kulturalne. Ma także doskonale zaprojektowaną urbanistykę i świetnie wykonaną przestrzeń
publiczną, opartą o dwa narożne place z fontannami, zróżnicowaną wysokościowo zieleń i niesztampową małą architekturę. Ma
również zróżnicowaną ale spójną w skali osiedla architekturę budynków, świetnie osadzonych w wielkomiejskim kontekście.
To wszystko elementy widoczne z zewnątrz. Aby osiągnąć tak doskonały rezultat - niezbędne było również sięgnięcie po doskonałe
rozwiązania materiałowe i konstrukcyjne. Zarówno te zapewniające komfort użytkowania, jak i bezpieczeństwo w sytuacjach ekstremalnych.
Do tych ostatnich należą przede wszystkim systemy bezpieczeństwa pożarowego. Cała rzecz polega na tym, aby w sytuacji zagrożenia
pożarem nie dopuścić do zgromadzenia się na drogach ewakuacyjnych dymu utrudniającego uciekającym orientację i substancji
toksycznych mogących zagrozić ich zdrowiu i życiu, a także utrudnić akcję ratowniczą. Dotyczy to zarówno kondygnacji mieszkalnych
i usługowych, jak i garaży podziemnych. Tu sytuacja jest szczególnie trudna ze względu na niewielką wysokość pomieszczeń.
Ważny jest więc każdy centymetr wysokości, a co za tym idzie - jak najniższe kanały. Absolutnie jednak nie wolno osiągać
tego przez zmniejszenie powierzchni ich przekroju. W wypadku 19. Dzielnicy (oprócz standardowego systemu czterostronnych
przewodów) użyty został nowatorski system „trójstronnych” przewodów wentylacyjnych i oddymiających Promaduct 500. “Trójstronny”
oznacza w tym wypadku, że czwartą ścianę każdego z przewodów stanowi płyta stropowa pomieszczenia - zmniejszamy więc wysokość
kanału o grubość jednej ściany wraz z podkonstrukcją.
***
Warszawska 19. Dzielnica stanowi zdecydowanie jeden z najciekawszych zespołów mieszkaniowych w Polsce. Jest jednak także
osiedlem nowatorskim ze względu na zastosowane w nim materiały i systemy.